Archiwum sierpień 2002


sie 16 2002 pecik, buteleczka i jestem cool
Komentarze: 0

Dzis postanowilam odwiedzić moją koleżankę, mieszkającą na drugim końcu mojego miasta. Stoje sobie spokojnie na przystanku, po chwili podchodzi do mnie czlowiek, taki maly ledwie wystający z ziemi. Dialog:  Masz fajki? ja: Mam... on: dasz mi jedna? ja: nie on: spierdalaj... i poszedl....  Czlowiek  mial ok 7 lat... Rękę dam sobie uciąć,że ten koleś uwarzal się za ludka z klasą, a piękna polszczyzna pozwalala mu poczuć się doroslym.... .I oto przyszlość naszego kraju...  Szlak mnie trafil. Nie twierdze, że jestem święta sama pale od roku, ale kiedy widze dziecko z petem w ustach i butelką wina to nie jest dobrze. Mam nadzieje, że takie " maluchy" jeszcze przejrzą na oczy zanim będzie za późno.... 

modeste : :
sie 14 2002 stop i znowu tik tak....
Komentarze: 0

 Ostatnio jak próbowalam tu pisać, uslyszalam tylko pipipiiiiiii pipiiiiiii i stracilam wene twórczą.....

Teraz czuje maksymalną pustkę, jeżeli ktoś postukal by mnie po glowie wydobyl by się z niej... ciekawe co?

Nie mam ochoty wracać do budy, co roku 1 września ogarnia mnie maksymalny dól, może powinam ludzić się że w tym roku będzie inaczej i w ogóle. Kurcze, jeżleli jeszcze raz ktoś mi powie, że ogólniak to najpiękniejszy w życiu okres to go wyśmieje. Idąc do liceum myślalam, zaczynam nowe życie, jestem dorosla, robię to co chce itp. W ciągu trzech lat nic godnego zapamietania nie mialo miejsca... Owszem poznalam nowych ludzi, moja przyjaciólke, byly wariackie imprezy. Ciekawe, bo może jest w tym moja wina,  prawdopodobnie zbudowalam mur.... .  Teraz czeka mnie klasa maturalna, mogę jedynie mieć nadzieje, że  w tym,ostatnim roku coś sie zmnieni.... .

modeste : :